Akceptacja jest ważna (23.09.2020)
Ocenianie i akceptacja - każdy zna te dwa słowa. Do tego dochodzi tolerancja. Myślę, że każdy chciałby być akceptowany przez społeczeństwo, nie być ocenianym przez innych, a na pewno nie negatywnie. Żeby ludzie go nie wyśmiewali, nie obgadywali za plecami i (mniej lub bardziej) lubili. No właśnie. Ostatnio w pracy miałam egzamin. Musiałam stawić się u mistrza zmiany, odpowiedzieć poprawnie na pytania i podpisać papier. Mistrz zwrócił uwagę na fakt, że jestem leworęczna. I że jest nas [leworęcznych] coraz więcej. No dobrze, ale jaki związek ma to z powyższymi słowami? Ano to, że kiedyś nie akceptowano tego, że ktoś jest leworęczny i od razu był przestawiany na prawą rękę jako tą "prawidłową". Uważali, że to coś złego, że tak nie powinno być. Tak samo jak mamy z dzisiejszymi homoseksualistami. Tzn mam na myśli ten brak tolerancji dla ich innego sposobu życia niż ten model, który znamy od małego dziecka. Może mnie zaraz niektórzy by z wielką chęcią zjechali od góry...